Joan Laporta nie skupia się na tym czy ludzie postrzegają go za faworyta w walce o fotel prezydenta FC Barcelony. 58- latek mimo wszystko czuje się być pewny przed ostatecznym rozstrzygnięciem.
”Wolę wygrać moralnie, nie skupiam się na tym czy jestem postrzegany jako faworyt czy nie. Jestem na dobrej pozycji i nie mogę się doczekać zwycięstwa.”
”Dzisiaj miałem okazję rozmawiać z jednym piłkarzem, pogratulowałem mu.”
”Jeśli przegram wybory to nigdy nie dołączę do zarządu innego kandydata.”