Ansu Fati w social mediach opublikował komunikat dotyczący jego kontuzji.
“Kilka lat temu doznałem dość poważnej kontuzji, złamanie kości piszczelowej i strzałkowej co nie pozwoliło mi grać przez rok. To były dni bólu, cierpienia, ale i nauki. Pomogło mi to docenić wiele szczegółów. Dzięki rodzinie i zawodowcom, którzy okazali mi wsparcie powiedziałem sobie, że będę szedł naprzód, aby robić to co lubię.”
“Niestety teraz muszę się zmierzyć z podobną sytuacją, ale podchodzę do niej z taką samą mentalnością. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Futbol jest moim życiem i bez względu na przeszkody nadal będę walczył o swoje marzenia…”