Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić! Przewaga, posiadanie piłki, 21 sytuacji bramkowych, niecelny TORRES. Pierwszy mecz Barçy w Lidze Europy od 2004 roku, zakończył się remisem.
Mimo dobrej, solidnej gry, wielu sytuacji, nie udało się zamienić na bramki. Bramkę dla klubu z Neapolu strzelił Piotr Zieliński, grający solidny mecz, jednak musiał zejść z kontuzją z boiska w 80 minucie. Wyrównanie po idealnie wykonanym rzucie karnym dał nam Ferran Torres, rozgrywający świetny mecz, mimo tego, że nie wykorzystał żadnej sytuacji z gry.
Pokazał nam ile możemy otrzymać dzięki jego grze i umiejętnością. Ta mentalna „porażka” Hiszpana powinna wnieść go na jeszcze wyższy poziom, dając mu motywacje do poprawy swojej gry.
Mecz pod nasze dyktando, jak i wiele innych, ale co z tego, nie wygrywamy i nie strzelamy tak jak to powinno być.