Dobra wiadomość dla Xaviego Hernándeza przed meczem z Rayo. Najbardziej martwił się o Ronalda Araujo, ale klub dał jasno do zrozumienia, że dyskomfort w kolanie nie ma znaczenia i dzisiaj trenował z resztą kolegów z drużyny. Urugwajczyk będzie więc dostępny na jutrzejszy mecz z Rayo Vallecano.
Trenowali także inni zawodnicy, którzy po meczu z Realem Sociedad odczuwali dyskomfort, tacy jak Gavi, Alves i Jordi Alba. Xavi Hernández na szczęście będzie mógł liczyć na nich wszystkich, jeśli uzna to za konieczne. Xavi będzie miał tylko jedną wątpliwość: Gerard Piqué.
Środkowy obrońca Barçy, wraz z kontuzjowanym Pedrim, jest jedynym graczem, który nie był w stanie ćwiczyć w takim samym tempie, jak pozostali koledzy z drużyny, a jego pojawienie się w meczu z Rayo jest tajemnicą.
Ćwiczyli również, tak jak robili to w ostatnich dniach, Ansu Fati, Umtiti i Sergi Roberto, którzy kontynuują proces rekonwalescencji w oczekiwaniu na zwolnienie lekarskie, a tym samym pozwolenie na grę.